Giełda. Kreatywność. Ryzyko i …Sienkiewicz

Giełda. Kreatywność. Ryzyko i …Sienkiewicz

  Czy licealista ma mocne nerwy? Sprawdzali to uczniowie, którzy uczestniczyli w cyklu wykładów  w Wyższej Szkoły Bankowej we Wrocławiu. Trzy prezentacje, które dotyczyły: giełdy i sytuacji z nią związanych, kreatywności i rozwoju naszej osobowości, ryzyko i jego  skutki.

2Jedno jest pewne nie trzeba grać na giełdzie, żeby poczuć smak ryzyka! Uświadomiliśmy sobie, że ryzyko towarzyszy nam na co dzień, a w szczególności przy podejmowaniu decyzji. Ludzie kreatywni to ryzykanci!

Aby być kreatywnym  – potrzeba inspiracji – gdzie ją znaleźć? Polecamy Ossolineum – Bibliotekę Zakładu Narodowego im. Ossolińskich. Nasza grupa doświadczyła niezwykłości tego miejsc, poznaliśmy historię  powstania Ossolineum oraz zaczerpnęliśmy energii od pozytywisty, który znał smak ryzyka podróży, giełdy, a dzięki kreatywności otrzymał Nobla – Henryka Sienkiewicza.

Komentarze

komentarzy

Podobne wpisy

Praskie wspominki klasy II B

Praskie wspominki klasy II B

Wycieczki są zazwyczaj bardzo ekscytujące, a szczególnie kiedy poznaje się nową kulturę. W dniach 15-16 października klasa IIb wraz z wychowawczynią Barbarą Ostaszewską oraz nauczycielką historii Jolantą Kawulą mogła poczuć się jak w praskim śnie. Praga zdecydowanie skradła serca uczniów nie...

Z uśmiechem i sympatycznymi życzeniami…

Z uśmiechem i sympatycznymi życzeniami...

tak wspólnie świętowaliśmy Dzień Edukacji 11 października w szkolnej auli.Tradycyjnie w swoim przemówieniu dyrektor Cezary Czernatowicz dziękował wszystkim nauczycielom, szczególną uwagę poświęcając tym pedagogom, którzy swoją pracą i zaangażowaniem budują oświatowy sukces. Równie ciepłe słowa...

Pożegnanie Absolwenta rocznika 1951

Pożegnanie Absolwenta rocznika 1951

Z ogromnym smutkiem przyjęliśmy informację o śmierci Pana Władysława Wieczorka, jednego z pierwszych absolwentów naszej szkoły, który egzamin maturalny zdawał w 1951 roku. Zapamiętamy Go jako wielkiego przyjaciela naszego liceum, który, pomimo faktu, że mieszkał we Wrocławiu - odwiedzał nas...